MSZ reaguje na sytuację w Libanie. "Wyjazd jest jeszcze możliwy"

Dodano:
Paweł Wroński, rzecznik MSZ Źródło: PAP / Szymon Pulcyn
Polska podjęła decyzję o ograniczeniu personelu w ambasadzie w Bejrucie. Kilkudziesięciu polskich obywateli zostanie ewakuowanych z Libanu.

Izraelska armia rozpoczęła we wtorek rano "ograniczoną i ukierunkowaną" operację lądową przeciwko celom Hezbollahu na południu Libanu. Siły Obronne Izraela (IDF) twierdzą, że cele są zlokalizowane w przygranicznych wsiach i stwarzają bezpośrednie zagrożenie dla miejscowości na północy Izraela.

Działania wojsk lądowych są wspierane przez lotnictwo i artylerię, a żołnierze przygotowywali się do tej operacji przez ostatnie miesiące.

Decyzja ws. ewakuacji Polaków z Libanu

– Sytuacja w Libanie jest bardzo napięta. Izrael rozpoczął ograniczoną operację wojsk lądowych – powiedział podczas spotkania z dziennikarzami rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Paweł Wroński. Jak poinformował, w MSZ odbyło się kolejne posiedzenie sztabu poświęconego sytuacji w Libanie, która jest "na bieżąco monitorowana".

– MSZ zadecydowało o ograniczeniu polskiego personelu w ambasadzie w Libanie i umożliwieniu części osób, które o to prosiły, powrotu do Polski. Wyjazd jest jeszcze możliwy, dlatego że odbywają się loty czarterowe. Na powrót do kraju czeka co najmniej kilkadziesiąt naszych obywateli. Do Polski mają dotrzeć w najbliższych dniach – przekazał Wroński, cytowany przez Polsat News. – Mamy dokładnie zmapowanych mieszkańców w Libanie, którzy są tam i mają związki z Polską, są obywatelami polskimi – dodał.

Atak na Liban. Reakcja Polski

Na doniesienia z Libanu zareagował wicepremier i minister obrony narodowej. Władysław Kosiniak-Kamysz napisał w mediach społecznościowych, że polskie służby intensywnie obserwują i analizują sytuację w Libanie.

"Mimo trudnej nocy nasi żołnierze w PKW Liban są bezpieczni, a obecne działania militarne toczą się poza rejonem ich stacjonowania. W ramach operacji ONZ UNIFIL ściśle współpracujemy z naszymi sojusznikami i w zależności od rozwoju sytuacji będziemy podejmować dalsze decyzje" – napisał szef MON.

Źródło: Polsat News
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...